www.siatkarkiknights.fora.pl

nat

Hej, jako Wasza 'nowa koleżanka' postanowiłam stworzyc temat dzieki któremu mogłybysmy sie wszystkie lepiej poznać Smile

Otóż, maj nejm is Natalia Wink

Niektóre z Was mnie juz kojarzą, lub nawet znają bardzo dobrze. Zaczynałam trenować w PKS Jadwiga (tak, parafialny klub sportowy;P). potem miałam krotki romans z TS Wisła, który na szczęście dla mnie i mojego zdrowia psychicznego szybko się zakończył Smile

potem rozszalałam sie w liceum grając w szkolnej drużynie i dalej w PKS Jadwiga. Zaczynając studia niestety przerwałam grę i dopiero w tym roku zaczełam sobie amatorsko odbijać z grupą prawdziwych amatorów Smile

Na poczatku roku zostałam zwerbowana do Waszej, a teraz już naszej drużyny i mam nadzieję, że współpraca będzie nam się układać pomyślnie Smile

Jeśli jakieś pytania chętnie odpowiem:) Będę się starałam jak najczęściej pojawiac na treningach, niedzielę będę prawie zawsze (chyba, że coś wypadnie) a pt to może być różnie ponieważ studiuję wieczorowo i wiekszość zajęć kończę zazwyczaj ok 20. Fajnie by było gdyby ktoś również zechciał cos o sobie napisac, żebym nie wyszła na głupka hahahahaha Very Happy

Pozdrawiam, Nat

pukaskwa

Hmmmm fajny temacior!!! Smile

Nie wyjdziesz na głupka, bo zaraz też coś napiszę..., ale będzie znaczniej krócej ;P
Od 2 klasy gimnazjum grałam w SALOS Kraków (hehe również parafialny klub sportowy... ;P). Przygoda ta trwała gdzieś do 1 czy 2 liceum. Później szkolna drużyna i Kraków Knights. Nie mogę się pochwalić, że grałam na Wiślę, Armaturze czy w innym klubie. Jestem skromną zawodniczką pochądzącą ze "świętego" klubu Very Happy

Amen

nat

Amen

Asia

Fajny pomysl z tym poznaniem sie chociaz szkoda ze przez Forum a nie osobiscie Wink

No ale kazda z nas jest zalatana wiec dobrze ze chociaz w ten sposob mozemy sie dowiedziec cos o sobie nawzajem Wink

Pare faktow z mojej ‘historii siatkarskiej’:
Gralam w LO w reprezentacji szkoly III LO im Sowinskiego.
Potem w reprezentacji Politechniki Warszawskiej – AZS Politechinka Warszawa
Majac zamilowanie do tej gry zespolowej gdziekolwiek mnie nie rzucilo szukalam druzyny do ktorej moglabym sie podczepic i chociaz troche pograc i tak dolaczylam do reprezentacji Uniwersytetu Macquarie. Tam podobnie jak w naszej obecnej druzynie mialysmy problem ze skompletowaniem skladu wiec zdarzalo sie ze jechalysmy tylko w 6 na jakies spotkania ale zdeterminowanie, zamilowanie do gry bylo naszym duzym sprzymiezencem i chyba dzieki temu wywalczylysmy zloto w Miedzyuczelnianych Mistrzostwach.
Potem mialam przerwe grajac tylko czasami, bardzo light'owo z ludzmi z pracy.
Wlasnie tutaj poznalam Monike i ona dala mi cynk o Krakow Knights i tak sie znalazlam w naszej druzynie.

Acha i do tej pory zawsze gralam na lewym ataku a dopiero w Krakow Knights ‘przekwalifikowano’ mnie na srodkowa wiec ciagle sie ucze i rozwijam sztuke ataku. A poniewaz latka leca to z czasem ta nauka troche idzie opornie Wink

pukaskwa

Moim zdaniem Asia pozycja środkowej pasuje do Ciebie jak ulał! To pozycja po prostu jest stworzona dla Ciebie! Tylko dlaczego Cię przenoszą?! Why!!! Sad

iwonka5012

No to teraz może ja się poprzechwalam Wink

Jak dobrze wiecie moim pierwszym i jedynym klubem sportowym była Armatura Kraków, z którą miałam mniejsze, ale częściej większe osiągnięcia sportowe:) Po 7 latach trenowania rozstałam się z klubem i zaczęłam reprezentować moje liceum im Sobieskiego w zawodach międziszkolnych oraz w corocznym Turnieju Gwiazdkowym. Po 4 latach przerwy do współpracy zaprosiła mnie Hojpa za co jej dziękuję Smile

no i jestem tu do dziś Razz

kakad

No to teraz chyba na mnie kolej Smile

Przygodę z siatkówką zaczęłam w drugiej klasie szkoły podstawowej w klubie MKS MOS Wieliczka, tam tez grałam aż do 2 klasy liceum, kończąc na zmaganiach w 3 lidze Smile

, w międzyczasie udało mi się zakwalifikować do reprezentacji kadry małopolskiej.Zarówno w klubie jak i na obozach kadry grałam na rozegraniu Smile

W liceum, chyba jak większość z nas, reprezentowałam swoją szkołę w licealiadzie małopolskiej. Obecnie mam zaszczyt grac w Knights Krakow Smile

na pozycji środkowej oraz w reprezentacji AZS Uniwersytet Pedagogiczny na pozycji rozgrywającej Smile

Amen

Asia

acha !!!
czyli jakby co mamy 3 rozgrywajace w druzynie Wink

Prosze jaka nasza kapitanka jest wszechstronna.
Tak jak czytam - to nabieram coraz to wiekszego 'apetytu' na ten turniej w Katowicach i nie tylko na granie ale na WYGRANIE Smile

Z takimi zawodniczkami !!! - NO DZIEWCZYNY teraz juz nie ma wymowek
- DO BOJU KRAKOW KNIGHTS Smile

Darek

Turniej jest w Kielcach Smile

martusia

ha! to teraz ja
;]

w czasach wczesnej podstawwoki postanowilam przyjzec sieblizej srodowusku szkolnnych druzyn sportowych, niestety nie chcieli mnei ani na siatkowke alni tymbardizej na kosza ;p --- za niska ---- > coz za dyskryminacja

gralam sobie na wf-ach sks-ach i rekreacyjnie na osiedlu

w czasach gimnazjum znalazlam amatorska druzyne w rzeszowie ktora przyjela z otwartymi ramionami niedocenionego krasnala

gralam z nimi 3 lata, osiagniecia? hmmm raczej zadnych bo gralysmy tylko towarzyskie sparingi ewentualnie jakies mini turnieje

w liceum to juz zostalo tylko "granie pod blokiem" ale za to rozwijala sie u mnei milosc do siatkowki plazowej ktora rosnie nadal z kazdym dniem;]

Na studiach zaczelam grac w Azs Uj jak i rowniez szukac druzyn, ekip ktore sobie grywaja popoludniami/wieczorami w Krakowie

W tym momencie osiagnelam pelnie szczescia grajac w siatkowke 7-9 razy w tygodniu.

gram na Libero (lubie sie rzucac) ale jak trzeba to zagram i na srodku Smile

)

justyna

ehhh

ja zaczęłam przygodę z siatkówką w I gimnazjum w klubie Iwonki Armatura Kraków (nie umiałam nawet odbicia górnego:P) po pół roku zaproponowała mi moja wfistka grę w parafialnym klubie Quo Vadis gdzie grałam przez rok przeciwko Hojpie, Krzysi i Natalii. Grałam też w reprezentacji gimnazjum. w III klasie poszłam na Wisłę i tam też zostałam 4 lata. Ten okres wspominam po prostu zajebiście.Najwięcej tam się nauczyłam, a grałam na libero w juniorkach młodszych i na lewym w juniorkach starszych.Jak drużyna się rozwiązała zostałam wypożyczona do Proszowic do IV ligi i po roku grania weszłyśmy do III ligi Smile

potem wielki bandzior i Wikusia przyszła na świat Smile

myślałam że to koniec mojej siatkówki, aż tu jak grom z jasnego nieba Hojpa napisała na Naszej-Klasie za co również jej dziękuję i tak sobie jestem w Kraków Knights Razz

pukaskwa

Się wie kogo werbować do Kraków Knights Wink

Ula

no to teraz ja, ta nowa z piątku Razz

W późnej podstawówce postanowiłam nauczyc się grac w siatkę w PKS Jadwiga i tam razem z Krzysią i Natalią dotrwałam aż do końca LO Very Happy

głównie na ataku ale był moment, że na rozegraniu też. I przeciw Justynie z Quo Vadis też pamiętam, że grałam Smile

Na I roku studiów grałam baaaardzo rekreacyjnie na uczelni, aż wyjechałam na Erasmusa do Niemiec i tam przeżyłam raj - 2 razy w tyg w plażówkę i 3 razy na hali, w tym w żeńskiej drużynie z ligi jakiejśtam rejonowej Wink

Teraz gram sobie raz, czasem 2 razy w tygodniu ze znajomymi (bardzo rekreacyjnie Wink

) i nareszcie trafiłam do porządnej drużyny i się baaaardzo z tego cieszę Smile

martusia · Wysłany: Pon 17:44, 02 Mar 2009 Temat postu:

"porządniej drużyny" <-------- widzicie?? Smile

) Ha!!

nat · Wysłany: Czw 0:36, 05 Mar 2009 Temat postu: Początki...

Zainspirowana rozmowa z kolegą chciałam Wam dziewczęta przedstawić mojego prawdziwego Boga siatkówki, ktory natchnał mnie aby w późniejszym wieku zacząć uprawiać tę boską dyscplinę xD Własnie po obejrzeniu tego serialu (wieku 5 czy 6 lat) zafascynowana grałam balonem o ścianę, ćwicząc ataki, zagrywki i dyszelek hahahaha Laughing

zapraszam --> http://www.youtube.com/watch?v=kTWViL9JDc4